No tak to się zdarza że czasem ktoś mówi i nie wie o czym.
Nie śledziłem ostatnio wątku , mało czasu mam: na dysku leży sterta
RAWów do obrobienia , a tu się kolejny wyjazd zbliża. Małżonka wróci z USA ( brak kasy niestety na zakupy z za oceanu)to jedziemy na żagle i na Kurpiowszczyznę - kukurydza urosła jak na drożdżach, znów się będę bawił w wietnamskiego partyzanta
Czasem kusi mnie żeby zacząć robić zdjęcia w jpg.