O jaki sens chodzi. Ja byłem przeciwny referendum, niemniej poszedłem i zagłosowałem na TAK. Natomiast spokój jest tylko chwilowy. Protesty będą, jeśli wyrok będzię na naszą niekorzyść. I będą dużo dotkliwsze, niż do tej pory. A jeżeli ktoś nie chce obwodnicy Augustowa w obecnym wariancie, a chce nam pomóc, to zapraszamy do wspólnego blokowania przejścia granicznego. Tak naprawdę, może tej obwodnicy wogóle nie być, gdyby tiry wybrałyby sobie inną trasę. Ale rosnąca z roku na rok liczba tych potencjalnych zabójców, nie pozwala nam czekać następnych kilku, a może kilkunastu lat. W dodatku w poprzednich latach obowiązywały zakazy przejazdu tych kolosów przy wysokiej temperaturze powietrza. Teraz min. Polaczek ten zakaz zniósł. Wyobrażacie sobie upalny weekend, pełen turystów i mieszkańców jadących razem z czteroma tysiącami tirów w ciągu jednego tylko dnia? Nic, tylko wysadzić dwa mosty na krajowej ósemce, bo inaczej to będzie horror.