Cytat Zamieszczone przez Biperek Zobacz posta
Chyba z założenia musisz pisać przeciwko Augustowianom, albo na przekór mi
Nie mam takich intencji. To, że mam inne zdanie nie oznacza iż robię sobie z kogoś przeciwnika.


Czy wiesz o jakich wyborach mowa? Jaką siłę przebicia w takich wyborach może mieć człowiek z 30 tys. miasta?

Ponadto żeby stanowić pewną siłę trzeba mieć reprezentację kilku, a najlepiej kilkunastomandatową. Lokalne komitety wyborcze liczą się tylko w wyborach na poziomie miast lub gmin (i to pewnie tych niezbyt dużych). Więc nie wypisuj rzeczy, delikatnie mówiąc, niemądrych.
Ursynów ma ponad 100 tyś i jak widać można się zorganizować.

http://www.passa.waw.pl/index.php?na...ticle&sid=3287

Oni też piszą niemądrze..... ?

Nie od razu takie wyniki daje się wprowadzić, ale nie pójście na wybory bo się ktoś obraził na władzę, lub podobne jest niedojrzałe. Piszę to nie dlatego że jestem przeciw komukolwiek, ale piszę by wskazać że można inaczej.

Co do celowości i oceny referendum przez społeczność Augustowa już pisałem więc nie będę się powtarzał. Ty zrobiłbyś inaczej i to twoje prawo, ja wiem też co myśli i mówi augustowska ulica. Było to referendum dla referendum. Gdyby frekwencja i wynik były niezgodne z twoim punktem widzenia to byś pewnie grzmiał, że z niego przecież nic nie wynika, nie ma żadnej mocy prawnej. Augustowiacy właśnie tego nasłuchali się i naczytali w mediach, więc po co iść na referendum, które niczego nie zmieni. Zdanie społeczności lokalnej zostało już rozpropagowane przy okazji protestu zielonych i się nie zmieniło.
Wiesz poprostu zdziwiło mnie to że mało kto poszedł na referendum. Takie miałem wrażenie że ktoś kto ostro protestuje nagle daje sobie spokój bo nie widzi już sensu.....

W końcu nie bez przyczyny jesteśmy wrogami numer jeden twoimi i innych podobnie myślących.
Wiesz nie nie gniewaj się , ale zalatuje mi tu Putinizmem.....
To groźna choroba, uważaj. Można polemizować, mieć różne zdania, ale uchowaj Boże od takiego stawiania sprawy.

pozdrawiam