Tyle że społeczeństwo Podlasia i nawet Augustowa olalo referendum, czyli im nie zależy. I tak to zinterpretuje Trybunał i KE.
Natomiast reakcja Augustowian w referendum jak widać stoi w opozycji do manifestów ludzi z krzyżami.
Głosowanie było dobrowolne i anonimowe. Nikt nikogo nie zmuszał.