A ja myślę, że we wszystkim potrzebna jest rozwaga. Zarówno w działaniach mających na celu ochronę przyrody jak przystosowanie jej potrzebom ludzi. Wszak, nawet biblijna wykładnia mówi, że całe dzieło stworzenia ma służyć człowiekowi, a nie odwrotnie.
Twoje przykłady są złe, gdyż opierają się o skrajne działania nie wnoszące korzyści ogółowi. Dobre drogi natomiast zdecydowanie tak. Swoją drogą dlaczego ominąłeś pytanie o mienie ludzi, które musi pójść na straty? Działki, pola, stodoły itp. Słucham odpowiedzi. Jeśli czyjeś życie ma zostać skomplikowane w imię takiego "zniszczenia" bagien jak biebrzańskich w okolicy Osowca to nie dziw się że wszyscy, których to dotyka bezpośrednio podpisują protest rękoma i nogami.