No i? Nie o to mi chodzi...
Też wierze w moc rzeczowej dyskusji. Jak już pisałem, mogę uznać, iż dysponujemy technologią, która umożliwi zbudowanie i utrzymanie tej przeprawy w sposób niezagrażający dolinie (w końcu ogląda się National Geographic Channel, a co). Nawet mogę uznać, że w Polsce potrafimy tak zrobić
![]()
Tylko, że do tego wszystkiego musimy przystawić miarkę naszego polskiego piekiełka... i to od razu skłania mnie do pesymizmu w tej całej sprawie. Głębokiego bym dodał.
I żeby się nie okazało, że na końcu i doliny i obwodnicy nie będzie ;-)
Zresztą EOT, w tej chwili to sprawa zależy zapewne bardziej od tego co powie ETS niż od naszych gdybań...
EDIT:
Miał być EOT, ale znalazłem cytat doskonale pasujący do moich rozważań:
Za http://www.gazetawyborcza.pl/1,79163...as=2&startsz=x
Dla Gazety dr Wiktor Kotowski, prezes stowarzyszenia Chrońmy Mokradła
- Nie ilość się liczy, lecz jakość. Zaproponowano zalesienia łąk - zresztą w jednym miejscu na łąkach, które też są chronione prawem unijnym.
A tak nawiasem, to coś dla weryfikacji przez Biperka: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3957025.html