W tym regionie jedna droga ekspresowa ma załatwiać wszystkie problemy? To nie jest wykonalne. Potrzebne jest połączenie pomiędzy centrum (Warszawa) oraz południem (Lublin) z północą (Litwa) oraz wschodem (Białoruś). Potrzebne są obie drogi nr 61 i nr 8. Nie da się ruchu z nich, puścić jedną.
Rozwiązanie, z technicznego punktu widzenia może i jest, ale ciężki ruch przez środek miasta turystycznego to nie jest moim zdaniem dobra koncepcja. Augustów w ostatnich latach odżywa, Nie jest to już tylko Albatros z krwią przed wejściem na chodniku. Pojawiło się mnóstwo nowych inwestycji pod kątem turystyki. Knajpki, ładne deptaki przez las i brzegiem Netty. Mnóstwo ludzi przyjeżdża na weekend, a nawet na niedzielne popołudnie. Korzystanie z tych przyjemności z tirami w tle to średnia atrakcja.