
Zamieszczone przez
Pogonus
OK!
Do kosztów wykupu gruntów dolicz koszty ich komasacji, budowy przejazdów dla ciągników i maszyn rolniczych (estakady?), przepustów dla zwierząt gospodarskich i dzikich (jak tą sprawę chciałbyś rozwiązać?), systemu odwodnień, zadrzewień i wreszcie konfliktów społecznych (zapytaj mieszkańców tych miejscowości przez których teren chciałbyś poprowadzić obwodnicę, czy nie mają nic przeciwko!). Do tego dolicz koszt budowy solidnego mostu przez Rospudę. Powinno wystarczyć...
Uparłeś się jak dziecko, że projekt realizowany jest „be”, a jedynym dobrym rozwiązaniem jest propozycja (bo jeszcze nie projekt w ścisłym tego słowa znaczeniu) alternatywna. Czyżbyś uważał, że skoro na mapie nie ma zielonego koloru, to już jest dobrze? Nawet nie zadasz sobie trudu, aby w wielu aspektach przeanalizować sprawę, bo jest ona bardzo złożona.