Niech zgadnę... będą to jedynie pozytywnie ustosunkowane ekspertyzy co to przedsięwzięcia ? Nie wiem jak z moją telepatią ostatnio
A tak serio to pomyliłeś adres. Propozycja ta padła wcześniej pod adresem CoNic'a .
Przy okazji zadałem wcześniej pytanie "...dlaczego zrezygnowano z pieniędzy UE? ". Pominąłeś je w odpowiedzi.
EDIT : Za późno, już odpowiedziałeś. HINT: "edit" + "Multi-Quote" nie gryzą.
EDIT2:
"Spodziewając się protestów Komisji Europejskiej, rząd zdecydował, że obwodnica Augustowa w całości zostanie sfinansowana ze środków krajowych, tak by nie narażać się na ewentualne zamrożenie wspólnotowych funduszy."
Źródło: http://serwisy.gazeta.pl oraz http://www.4lomza.pl/
Ostatnio edytowane przez Bagnet007 ; 06-02-2007 o 23:04
Za szybko napływają posty... Na Twoje pytanie odpowiedziałem pytaniem, zaś propozycja rzeczywiście była pod adresem CoNic. Ty masz to jeszcze przed sobą (czego serdecznie Ci życzę).
Przykro mi, ale notatki prasowe przeczytałeś bez zrozumienia (Via Baltica to nie tylko obwodnica Augustowa!).
Ostatnio edytowane przez Pogonus ; 06-02-2007 o 23:07
Dzięki, ale przez Ciebie nie będę mógł dziś spać. Ekspertyzy ekspertyzami, ale charakteru pewnych ludzi (np. mnie) nie zmienisz. Ja zawsze będę miał taki stosunek do tego typu inwestycji. PEACE
ed:
No tak, ale między innymi. A obwodnica stała się punktem zapalnym całej sprawy i jeśli finansować to chyba całość inwestycji a nie wszystko minus tereny Doliny ?
Ostatnio edytowane przez Bagnet007 ; 06-02-2007 o 23:17
Pogonus, sporo postów upłynęło zanim się połączyłem. Napisze zatem z "drugiego końca".
Skoro twierdzisz, że wartość przyrodnicza doliny Rospudy nie jest szczególnie duża, to możesz napisać dlaczego?
Pytanie nie jest przypadkowe. Czym różnią się siedliska orlika krzykliwego i bielika na skraju przemysłowo zagospodarowanej puszczy Białowieskiej nad zalewem Siemianówka od tych nad RospudąCzy potrafisz powiedzieć "jak małą" wartość ma zachowana pierwotna dolina rzeczna z systemem torfowisk? Pomijając nawet ptaki i ssaki, czy możesz mi powiedzieć czy wiesz jakie są konsekwencje przebicia warstwy wodoszczelnej na torfowisku dla zasobów wód podpowierzchniowych i gruntowych? Jaka jest wartość biotopu ogromnego lasu, który zostanie wycięty - weźmy choćby pospolite dzięcioły duże i ich populację w takim miejscu. A co dopiero mówić o gatunkach rzadkich.
Jeśli ochrona środowiska ma jakiś ważny dla nas wszystkich cel, to polega on na ochronie fauny flory i krajobrazu w możliwie niezmienionej formie dla zachowania bioróżnorodności. W takim pojęciu nie ma "mniej wartościowych" zasobów naturalnych. Są albo ich nie ma, bo już ktoś wcześniej je rozwalił.
Przypadkowo odpowiedziałeś IMHO na najważniejsze - tu nie chodzi o ochronę środowiska, tego się w ogóle nie bierze pod uwagę, ale o utracone zyski tych, którzy już dawno zaplanowali i dążyli do wykonania tego wariantu - kupili działeczki, ustawili przetargi, popłacili łapówki, porobili wyborcze plakaty.
Przyznam, że ta cisza po Twoim pytaniu Kubaman jest bardzo satysfakcjonująca :-) Również nie potrafię zaakceptować "stopniowania" przyrody w tym przypadku, ale czekamy na odpowiedź...
Kubaman
W drugiej części swojego postu sam „odkryłeś” prawdę o uwarunkowaniach decyzji dotyczącej poprowadzenia obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy. Niestety, tak wygląda brutalna rzeczywistość, a władze (konkretnie Minister Środowiska) podejmując tą jakże kontrowersyjną decyzję praktycznie nie miały innego wyjścia — były przyparte do muru. O alternatywie nie do przyjęcia pisałem wcześniej. Co w tej sytuacji pozostało? Zminimalizować potencjalne skutki oddziaływania inwestycji na środowisko, stąd obostrzenia i uwarunkowania w decyzji ministra.
Krótka odpowiedź na pierwszą część Twojego postu. Przede wszystkim wartość przyrodniczą należy rozpatrywać przynajmniej w aspekcie regionalnym, a nie tylko lokalnym! W tym kontekście nawet Ty zauważysz, że Dolina Rospudy niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jedna z wielu rzeczek Pojezierza Augustowskiego wypełniona osadami akumulacji organicznej w jakże typowej dla regionu obudowie szaty roślinnej i z dość ubogim zestawem fauny. Wystarczy przecież przemieścić się niewiele kilometrów, aby znależć się w znacznie rozleglejszej i z przyrodniczego punkty widzenia bardziej ciekawej dolinie Narwi. Odnośnie ochrony poszczególnych gatunków, wśród nich orlika krzykliwego — niezależnie od tego, czy byłaby budowana obwodnica lub nie dla wielu z nich z urzędu wyznacza się strefy ochrony (co zresztą sam napisałeś!). Ze względu na odległości stanowisk od planowanej trasy tu nie ma konfliktu. Zawsze jednak pozostanie niepewność, czy stanowiska pozostaną „czynne”.
W budowie estakady zakłada się, że warstwy izolacyjne względem wód podziemnych nie zostaną przebite, ale akurat na tej działce nie wyznaję się zbyt dobrze.
Odnośnie wartości „ogromnego lasu” (nie „biotopu” bo ten termin zarezerwowany jest na określenie abiotycznych elementów środowiska!) — po pierwsze cięcia nie będą zbyt drastyczne (nie cały las pójdzie „pod piłę”), po drugie jest to typowy las produkcyjny (monokultura sosnowa z niewielkim udziałem elementów liściastych), który wcześniej czy później i tak byłby cięty.
Inne rzadko spotykane gatunki: częściowo odpowiedziałem wyżej, ale tu uzupełnienie informacją, że gatunki te nie występują wyłącznie w Dolinie Rospudy!
Jeszcze raz powtórzę, że każda strata boli, ale niekiedy nie da się jej uniknąć, zwłaszcza gdy w grę wchodzą też oczekiwania lokalnej społeczności (Augustów!).
Ostatnio edytowane przez Pogonus ; 07-02-2007 o 00:33
Bagnet007!
Napisanie sensownej odpowiedzi zabiera nieco czasu, ale ciesz się chociaż przez chwilę.