Ok, przeczytałem papierową GW, tam jest o tym więcej.
A do tego typu protestów z gruntu podchodzę sceptycznie, gdyż we Wrocławiu lokalizacja obu obwodnic była wielokrotnie oprotestowywana, w tym również z powodów pseudo-ekologicznych, co na pewno przyczyniło się do opóźnienia tych inwestycji.