Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
sniper to nie tak... źle to rozumiesz, ja mam na mysli to iż jakies prawo/obowiązek nie jest czyms co ma byc zawsze i po wsze czasy może poza aksjomatem wolnosci, ludzie musza miec prawo decydowac czy dany przepis ma tu zastosowanie przyczym decydowac powinna wiekszosc jesli nie 50% to moze 2/3 by uwzglednic wole wiekszosci narodu i jesli ktos chce zdecydowac ze droga ma biec tak a nie inaczej powiniem miec ku temu mozliwosc jesli znajdzie ku temu stosowną wiekszosc
wiesz ja studiowałem prawo, poznałem wiele róznych systemów prawnych i moze dlatego to inaczej widze, stąd moj poglad iz prawo stanowione przez ludzi jest lepsze od prawa stanowionego przez władze... jaka by ona nie była..
Ja nie twierdze, że prawo to jedyna słuszna wyrocznia której trzeba bezdyskusyjnie słuchać. Ale przy dolinie rospódy pojawił się ten problem, że dało się wyznaczyć inną, alternatywną trasę (żeby nie było, nie popieram greenpeace), a mimo to państwo zdecydowało się na inne rozwiązanie.
Poza tym, wyobrażasz sobie takie referendum np. w UK, albo USA gdzie obowiązuje prawo precedensu? Przecież zacząłby się tam horror.
Co do respektu dla prawa, to po wypowiedziach ludzi IV PR można wyciągnąć jeden wniosek: Przepis jest, ale nam się nie podoba, więc na niego nie zwracamy uwagi.
Koszmar