Tak jak myślałem. Relatywizacja faktu że brak świateł, brak wysepek i przejścia na zakrętach drogi 1x4 gdzie samochody się rozpędzają do dużych prędkości.
Dodatkowo przejścia dla pieszych źle oznaczone.
I to wszystko jest wina ekologów, a pan Topczewski może spać spokojnie, on już zdołał namieszać swoim. Wam plują w oczy a wy mówicie że deszcz pada.