ja jestem ciekawa jak to wszystko potoczy sie dalej i co z tego wyniknie.
ja jestem ciekawa jak to wszystko potoczy sie dalej i co z tego wyniknie.
totalny zoltodziob z aparatem
-----------------------------------------
i Ty mozesz pomoc:
http://www.serce-malwiny.pl/index.php
http://www.wiktor.netoh.pl/historia.html
http://pancho2006.googlepages.com/malagosia
http://www.zuzannaszkudlarek.jms.pl/
No i? Nie o to mi chodzi...
Też wierze w moc rzeczowej dyskusji. Jak już pisałem, mogę uznać, iż dysponujemy technologią, która umożliwi zbudowanie i utrzymanie tej przeprawy w sposób niezagrażający dolinie (w końcu ogląda się National Geographic Channel, a co). Nawet mogę uznać, że w Polsce potrafimy tak zrobić
![]()
Tylko, że do tego wszystkiego musimy przystawić miarkę naszego polskiego piekiełka... i to od razu skłania mnie do pesymizmu w tej całej sprawie. Głębokiego bym dodał.
I żeby się nie okazało, że na końcu i doliny i obwodnicy nie będzie ;-)
Zresztą EOT, w tej chwili to sprawa zależy zapewne bardziej od tego co powie ETS niż od naszych gdybań...
EDIT:
Miał być EOT, ale znalazłem cytat doskonale pasujący do moich rozważań:
Za http://www.gazetawyborcza.pl/1,79163...as=2&startsz=x
Dla Gazety dr Wiktor Kotowski, prezes stowarzyszenia Chrońmy Mokradła
- Nie ilość się liczy, lecz jakość. Zaproponowano zalesienia łąk - zresztą w jednym miejscu na łąkach, które też są chronione prawem unijnym.
A tak nawiasem, to coś dla weryfikacji przez Biperka: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3957025.html
Ostatnio edytowane przez tmaciak ; 02-03-2007 o 09:58
Pozdrawiam, Tomek
Canon LS-120PC II
Forsowany obecnie wariant obwodnicy Augustowa może zagrozić cennym torfowiskom w Dolinie Rospudy, ostatnim tak dobrze zachowanym w całej Europie - twierdzi znawczyni torfowisk mgr Ewa Jabłońska, doktorantka w Zakładzie Botaniki Środowiskowej Uniwersytetu Warszawskiego. Dodaje, że ekspertyzy mówiące o nieszkodliwości inwestycji, zawierają błędy. Taką opinię wyrażają też polscy i zagraniczni specjaliści zajmujący się badaniem obszarów podmokłych i bagiennych.
Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi z uporem, że wybrany przez nią wariant budowy jest najbardziej odpowiedni ze względu na ochronę środowiska i że nie narusza stosowanych przepisów polskich, ani europejskich.
Wiadomo jednak, że prawie 80 proc. terenu przeznaczonego pod planowaną inwestycję stanowią obszary o wysokich walorach przyrodniczych i krajobrazowych. Według GDDKiA, aby obwodnica jak najmniej szkodziła żyjącym tam gatunkom roślin i zwierząt nad doliną powinna powstać ponad 500-metrowa estakada o wysokości prawie pięciu metrów.
Zdaniem mgr Ewy Jabłońskiej, doktorantki w Zakładzie Botaniki Środowiskowej Uniwersytetu Warszawskiego, ekspertyzy na temat wpływu obwodnicy na torfowiska, przeprowadzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad zawierają wiele błędów. Znalazło się w nich wiele przyrodniczych argumentów niezgodnych z ogólnie przyjmowaną wiedzą na temat torfowisk, ich powstawania i ekologii, podkreśla badaczka.
"Oczywiście, jeśli ktoś chce uzyskać wynik potwierdzający tezę, że przebieg obwodnicy zgodny z obecnie forsowanym wariantem jest dla środowiska mało uciążliwy, to może to osiągnąć, chociażby porównując go z gorszymi wariantami, a nie z możliwą lepszą wersją" - mówi Jabłońska.
Jak zaznacza, przyrodnicy, którzy przygotowywali ekspertyzę dla GDDKiA, nie są, z jednym wyjątkiem, specjalistami w zakresie torfowisk, ale w zakresie innych ekosystemów. Z tej przyczyny mogą nie do końca rozumieć pewne procesy związane z ich zasilaniem, czy równowagą wodną.
Jabłońska podkreśla, że wariant obwodnicy forsowany przez GDDKiA zagraża torfowiskom w Dolinie Rospudy z kilku powodów. "Torfowiska te są zasilane przez wodę gruntową płynącą spoza doliny, a więc ich istnienie zależy od równowagi wodnej na znacznie większym obszarze. Tymczasem w celu budowy obwodnicy Augustowa planowane są w okolicy różne odwodnienia, które mogą obniżyć ilość wody dopływającej do torfowiska z otaczającego obszaru" - wyjaśnia badaczka.
Jak dodaje, poza budową niszczący wpływ na Dolinę Rospudy będzie mieć sam ruch samochodowy po obwodnicy. Dużym zagrożeniem będzie hałas czy zanieczyszczenie spalinami, nie mówiąc już o możliwych katastrofach ekologicznych.
"Wraz ze spalinami samochody będą emitować związki azotu, a torfowiska w Dolinie Rospudy są unikalne właśnie dzięki temu, że powstawały w warunkach małego dopływu związków biogennych, pochodzących m.in. z działalności człowieka" - mówi specjalistka.
Według niej, są to tzw. torfowiska mezotroficzne, dość ubogie w związki biogenne. Dlatego może się tam rozwijać rzadka roślinność, która nie jest w stanie rosnąć w warunkach silniejszej konkurencji, gdy gleby są żyźniejsze.
Obecnie Rospuda jest chroniona przed zanieczyszczeniami m.in. przez otaczający ją las. Nigdy nie została osuszona przez człowieka. Jest żywym dobrze rozwijającym się torfowiskiem, cały czas zasilanym przez wody gruntowe, które mają stały kontakt z roślinnością na powierzchni.
Zdaniem Jabłońskiej, samo przesuszenie torfowiska może również prowadzić do wzrostu stężenia związków biogennych i zmian w składzie roślinności tych terenów. Przesuszony torf zaczyna się bowiem rozkładać na prostsze związki, np. azotu czy fosforu.
Walka o uratowanie torfowisk Doliny Rospudy trwa już od kilku lat. Wynika to z faktu, że południowy odcinek doliny Rospudy stanowi jeden z najcenniejszych nie tylko w Polsce, ale i w Europie obszarów torfowiskowych o nienaruszonych stosunkach wodnych. Według europejskich specjalistów zajmujących się ekologią torfowisk można się nawet pokusić o stwierdzenie, że jest to najlepiej zachowane torfowisko niskie na zachód od Uralu.
Doceniła to Komisja Europejska (KE), która uznała Dolinę Rospudy za obszar chroniony w ramach Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 jako terytorium specjalnej ochrony ptaków.
KE interweniowała w sprawie Doliny Rospudy w połowie grudnia 2006 roku, uznając budowę biegnącej przez nią obwodnicy Augustowa za niezgodną z prawem unijnym. Zastrzeżenia do planowanej przez GDDKiA inwestycji zgłosił w styczniu 2007 roku również Rzecznik Praw Obywatelskich.
Obrońcy Rospudy nie ustają w działaniach. W związku z obchodami Światowego Dnia Mokradeł na 4 lutego w Warszawie zaplanowano "Dzień Rospudy", podczas którego polscy i europejscy biolodzy spotkają się na konferencji popularnonaukowej, poświęconej przyrodzie tego cennego obszaru. Wcześniej, z soboty na niedzielę, odbędzie się z kolei "Noc Rospudy", podczas której dla Doliny Rospudy zagrają: Urszula Dudziak, Stanisław Sojka oraz Dautenis Brajanamama.
PAP - Nauka w Polsce, Joanna Morga
http://nauka.eo.pl/nauka/index.jsp?p...7319&page=text
Ja przy całej tej unikalności doliny nie rozumiem dlaczego nie jest ona rezerwatem, nawet krajobrazowym?
Był zgłoszony projekt utworzenia rezerwatu „Rospuda” (autor: prof. A. Sokołowski), lecz ostatecznie z uwagi na objęcie inną formą ochrony (OChK) nie został zatwierdzony (podstawowy argument odrzucenia wniosku: mała wartość przyrodnicza obiektu i niedostatecznie sprecyzowany cel ochrony).
Nasir!
Doktorantka mgr E. Jabłońska ma prawo kwestionować wyniki ekspertyz, ale musi jednoznacznie wykazać i udowodnić, że zawierają one błędy i że rzeczywiście są one błędami powodowanymi subiektywizmem lub niedostateczną wiedzą autorów ekspertyz. W innym przypadku jest to zwykłe pomówienie!
Nie sądzę jednak, aby doktorantka i „zagraniczni eksperci” poziomem wiedzy nawet w części dorównywali autorom ekspertyz, ale... mogę się mylić :wink:. Póki co poczekajmy na wykaz błędów i obiektywne dowody obalające wnioski ekspertyz :grin:.
Nawiasem: tak się składa, że ekspertyzy (przynajmniej te, o których ja wiem i w których realizacji po części uczestniczyłem) wykonywali najlepsi w Polsce (i w Europie!) znawcy tematu.
Ostatnio edytowane przez Pogonus ; 02-03-2007 o 00:08
Nasir:
Z całym szacunkiem dla pani mgr, ale takimi tekstami to możemy się przerzucać do końca dni naszych, bo jest ich więcej i są sygnowane nazwiskami ze znacznie ważniejszymi literkami z przodu. Oczywiście przyjmuję do wiadomości, jako jeden z głosów i to osoby na pewno lepiej zorientowanej w temacie niż większość z nas. Rozumiem, że jak jakiś tekst pasuje do twojego oglądu sytuacji to jest OK, a jak jakiś ekspert jest innego zdania, to jest albo sprzedajny, albo niedouczony.
Pozdrawiam
Marek/Biperek
http://www.youtube.com/watch?v=d5xkcAtH2r4&eurl= ja jak zwykle tylko cos dorzuce![]()
zrównać z ziemią, potem wybetonowac.
Moje zdjęcia
RIP: Canon 40d, Tokina 10-17 Fisheye, Canon 70-200L f4, Canon 17-40L f4, Canon 50 f1.4, 6x Sunpak 555+2x Quantum Battery Pack, 3x PocketWizard MultiMAX (sprzęt skradziono w Krakowie, numer seryjny Body: 0930516228)