
Zamieszczone przez
Kuba60
Jesteście obaj bardzo aroganccy Panowie naukowcy. Ci ludzie to nie oszołomy! Naukowe podejście do ochrony przyrody polega na zbieraniu eksponatów do przepastnych gabinetów. Złapane, zasuszone i opisane znaczy zbadane i poznane. A jak poznane to można wspaniałomyślnie chronić.
"Ekolodzy" mają natomiast podejście emocjonalne. Po pierwsze nie niszczyć, nawet gdy się tego nie zna. Nie niszczyć miejsc pięknych, nie oświetlać ciemnych, nie budować fabryk w lasach itp... Czy to oszołomstwo Panowie w piśmie uczeni?