Publikacji jest bardzo mało, ponieważ w odniesieniu do Doliny Rospudy nie było o czym pisać- typowe dla regionu, niczym nie wyróżniające się zbiorowiska roślinne, nieliczne gatunki roślin i zwierząt o większej wartości przyrodniczej, dość często spotykane poza terenem doliny. Obszerne, wyczerpujące opracowania eksperckie dostępne są w Ministerstwie Środowiska. Jeżeli jesteś nimi zainteresowany, a miałbyś kłopot z dotarciem do nich, daj znać na priva.
Minister Środowiska nie podjąłby decyzji o zgodzie na budowę drogi przez Dolinę Rospudy, gdyby nie miał ku temu dostatecznie uargumentowanych merytorycznych podstaw! Twierdzenie, że w tym względzie popełnił samowolę jest czystym oszczerstwem i wierutną bzdurą (to między innymi w odpowiedzi na ostatni post). W tym miejscu warto powiedzieć, że Prof. Jan Szyszko poza czasowo pełnioną funkcją Ministra Środowiska jest przede wszystkim wybitnym specjalistą w zakresie oceny i wyceny zasobów przyrodniczych, kierownikiem Pracowni Wyceny i Oceny Zasobów Przyrody SGGW w Warszawie. Jest zatem osobą jak najbardziej kompetentną do podejmowania właściwych decyzji odnośnie ochrony przyrody i zagospodarowania przestrzennego (w przeciwieństwie do wielu medialnych pieniaczy!).
BAGNET007! Swoją odpowiedzią w pełni potwierdziłeś wydaną sobie samoocenę! Nic dodać i nic ująć...
I jeszcze jedno: to, że jestem profesjonalistą przyrodnikiem nie stoi w sprzeczności z tym, iż również, a może przede wszystkim jestem miłośnikiem przyrody! W przeciwieństwie do tych, którzy zaślepieni medialną papką dają się prowadzać na smyczy, zanim wydam opinię za lub przeciw staram się poznać argumenty obu stron. W przypadku decyzji o budowie estakady przez Dolinę Rospudy argumentacja "za" jednoznacznie przeważyła!
Kubaman! Niejaki Wajrak najpierw powinien ukończyć studia, potem wiele, wiele się jeszcze douczyć, a następnie poddać weryfikacji, aby mógł mówić o sobie, że jest "naukowcem przyrodnikiem"! Póki co, tych warunków nie spełnił.