No to mamy następny wypadek w Augustowie z udziałem ciężarówekNiezła demolka.
No to mamy następny wypadek w Augustowie z udziałem ciężarówekNiezła demolka.
Pozdrawiam
Marek/Biperek
biperek ja tak troszke na marginesie. szczerze to podziwiam cie za twoj spokoj i opanowanie mimo, ze jestes jak najbardziej zainteresowany tym, zeby budowa obwodnicy ruszyla jak najszybciej.
wiem, ze ludziom puszczaja nerwy, ale mnie tez "nerw" szarpie jak czytam takie "kwiatki" na innych forach:
napisal mieszkaniec augustowa: "Ciekawe skąd biorą kasę dla gościa, który śpi w namiocie na drzewie - 450zł i dla pozostałych po 50-100zł dziennie za udział w tym biwaku w Dolinie. Czy oni są tam po to by bronić przyrody (niszcząc przy tym drzewa stalowymi linami i srając w koło), czy tylko zarobić w końcu wcale niezłą kasę. Pokażcie mi chociaż jednego człowieka w tej zgrai, który ma wykształcenie związane z ekologią i który naprawdę się na tym zna. Główny zielony dupek, przyznał się, że jest z wykształcenia dziennikarzem, a na motyw swojego działania przytacza słowa jakiegoś tam gościa, rzekomo profesora, który rzekł, że dolina zostanie zniszczona. To znaczy, że wszystkie inne ekspertyzy, sa gówno warte, bo są nie zrozumiałe dla głupków. Teraz już wiem, dlaczego nazywa się ich ZIELONYMI"
totalny zoltodziob z aparatem
-----------------------------------------
i Ty mozesz pomoc:
http://www.serce-malwiny.pl/index.php
http://www.wiktor.netoh.pl/historia.html
http://pancho2006.googlepages.com/malagosia
http://www.zuzannaszkudlarek.jms.pl/
ja wiem i probuje zrozumiec mieszkancow augustowa, ale nie powinni wyladowywac swojej zlosci jedynie na (napisze zeby nikogo nie klolo w oczy) "zielonych".
totalny zoltodziob z aparatem
-----------------------------------------
i Ty mozesz pomoc:
http://www.serce-malwiny.pl/index.php
http://www.wiktor.netoh.pl/historia.html
http://pancho2006.googlepages.com/malagosia
http://www.zuzannaszkudlarek.jms.pl/
monisiek:
Ludzie są wszędzie różni. Wszędzie znajdziesz inteligentnych, zrównoważonych i szanujących drugiego człowieka (nawet przeciwnika w sporze). Takich w Augustowie nie brakuje, ale ci stanowią mniejszość wśród tych, którzy chcą brać czynny udział w dyskusji. Sprawa budzi emocje, więc i wypowiedzi są emocjonalne, a w takich wypadkach łatwo znajdują posłuch różnej maści manipulatorzy i puszczają w obieg dziwne informacje. Po stronie zielonych również takowych (zaznaczam, że jest to moje zdanie) nie brakowało. Co do moich wypowiedzi ?
1. Wiem, że jeżeli będę obrażał swoi adwersarzy to mnie zignorują. (sam tak czynię)
2. Szanuję ludzi w ogóle, niezależnie od ich poglądów. Nie trawię ignorantów i kłamców.
3. Przyroda jako taka jest mi bardzo bliska i rozumiem ludzi, którzy chcą bronić tych torfowisk, wiem też jednak jak ważna jest ta obwodnica. Znam okolice Augustowa bardzo dobrze i wiem, że alternatywne rozwiązania będą bardzo trudne do przeprowadzenia i w każdym przypadku odbędą się kosztem przyrody. Jeśli koś broni przyrody ze szczerych pobudek, a jego ewentualne błędne (w moim odczuciu) argumenty wynikają z dezinformacji prowadzonej w mediach to nie pozostaje mi nic innego jak spokojnie przedstawiać mój punkt widzenia. Chociaż przyznaję, że czasem nie wytrzymuję![]()
Pozdrawiam
Marek/Biperek
dlatego dyskusja z Toba jest o wiele przyjemniejsza
wlasnie czxytalam na "gazecie", ze jeden z zielonych zostal ranny spadajac z 6 metrow, z drzewa.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...0,3956147.html
totalny zoltodziob z aparatem
-----------------------------------------
i Ty mozesz pomoc:
http://www.serce-malwiny.pl/index.php
http://www.wiktor.netoh.pl/historia.html
http://pancho2006.googlepages.com/malagosia
http://www.zuzannaszkudlarek.jms.pl/
Monisiek:
Miło mi, że tak oceniasz mój skromny wkład w tą dyskusję.
Pogonus:
Zgadzam się z tobą całkowicie, ale mimo wszystko szkoda człowieka.
Ostatnio edytowane przez Biperek ; 01-03-2007 o 20:41
Pozdrawiam
Marek/Biperek
Mi również jest go żal, ale ten wypadek dowodzi, że jedyną do zaakceptowania formą rozwiązania konfliktu jest rzeczowa, bezpośrednia dyskusja, ale nie prowadzona za pośrednictwem mediów, a tym bardziej odmrażanie sobie uszu i przypinanie się do drzew. Takie formy protestu mogą powodować jedynie eskalację konfliktu i na pewno nie doprowadzą do jego konstruktywnego zakończenia.
Ja to doskonale rozumiemMój post był raczej podyktowany lękiem, że trafi się jakiś bardziej zaangażowany emocjonalnie niż merytorycznie "dyskutant", który zinterpretuje twoja wypowiedź: "dobrze mu tak, po co właził na drzewo", a to przecież nie było twoją intencją.
POZDRAWIAM![]()
Pozdrawiam
Marek/Biperek