Nie jest dobrym rozwiązaniem dla kogo? Polityków, którzy będą mieli problem, żeby się załapać na następną kadencję? Czy dla samochodów (TIR-ów)? Czy dla ludzi, którzy będą musieli się przedostać na drugą stronę drogi.
Przepraszam, że prawdopodobnie powtarzam coś, co już zostało tu przytoczone, ale GTC buduje 90 km autostrady A1 w cenie za km zbliżonej i, "w pakiecie" musi postawić 90 wiaduktów na tej trasie, więc nie widzę problemu w budowie kilku wiaduktów przy tej drodze.
Własnie wątek polityczny jest główną przeszkodą w spojrzeniu zdroworozsądkowym.
Kubaman ma rację. Codziennie przejeżdzam obok miejsc budowy A1 i naprawde zaraz obok wiaduktu jest hałda żwiru/piasku, jest kupa 8-kołowych wywrotek (jest ich po prostu pełno) i jest duża inwazja GTC w teren naokoło budowy.
Jeżeli taki wariant jest wytyczony, to fajnie. Jest (trochę) mniej roboty do wykonania.
Pewnie masz rację. Chodziło mi o wprowadzenie tymczasowego rozwiązania na czas budowy obwodnicy, aby zmniejszyć prędkość TIR-ów w Augustowie.
Metafora taka.