Sluchaj koles, bez urazy, ale przypadek z ciebie niezly.
Z buta i zadartym nosem wszystkich to obrazasz, a sam ani jednego
argumentu jeszcze nie podales. Szkoda slow...
Juz wole wojujacych ekologow niz takich pseudo "naukowcow" jak ty...
A swoja droga moze mi ktos powiedziec o co chodzi?
Czemu "dysydentom" tak zalezy na zakaszeniu tego terenu mimo
istniejacej opcji latwego objazdu za mniejsze pieniadze?
Zwykle gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniadze, ale tu
nawet nie rozumiem kto mialby skorzystac na tym...