Oczywiście, że chodzi o usunięcie tirów z miasta. O niczym innym nie piszę.
Tyle że stan obecny jest niestety pokłosiem braku wyobraźni. I teraz trzeba cierpieć.
Trzeba było wcześniej o tym pomyśleć, bo usunięcie tirów w tej sytuacji to pobożne życzenia.
Polska zakończyła negocjacje pod koniec 2002 roku. W maju 2004 wstąpiła do Wspólnoty.
Teraz mamy 2007 i nagle zgrzyt , wszyscy w szoku.
No jak to się mogło stać, że KE ma wątpliwości co do tego projektu ?
Z resztą nie tylko KE. Ludzie już dawno protestowali, jeszcze w 2001/2002 roku, ale lokalne władze miały to gdzieś, a teraz będziemy płacić koszty.
Gdyby wtedy posłuchano by protestów to już teraz bylibyśmy z obwodnicą daleko do przodu.
To wszystko przypomina mi powiedzenie "Na złość Babci odmrożę sobie uszy"
No ale wszystkiemu winni są oczywiście Ci którym ten pomysł się nie spodobał. Prawda ?
Oczywiście że jest atrakcją. Słowo "kajak" jest Ci znane ?
Z resztą nie chodzi o atrakcję. Zainteresowanie turystów Rospudą mocno wzrosło i wielu to niepokoi.
Chodzi o unikatowe i jedne z najcenniejszych terenów w Europie, o faunę i florę. Z resztą to oczywiste. Gdyby nie było by tam nic ciekawego to nikt by nie protestował przeciwko obwodnicy w tym miejscu.