Dla mnie Lightroom to rewelacja. Na AMD64 4000+ i 2 Gb RAM dziala w czasie rzeczywistym (beta 4.1).
Wywolanie 200-300 zdjec z RAW-a to przyjemnosc. Do tej pory robilem RAW+S i robilem selekcje do wywolania na podstawie malych jpg. Teraz juz tylko RAW - AL ma szybki podglad - klawiszem [B] do quick selection, proste kopiowanie okreslonych ustawien, mozliwosc poprawienia cropa, obrocenia w dowolnym momencie - bardzo dobrze to wszystko zorganizowane. Fakt, jakby mial maski i clone/patch tool... Moze kiedys.
Podciagnalem tez sporo jpegow, jeszcze z czasow wolnego kompa (czyt. przed epoka RAW). Rowniez seriami.
A Photoshopa uzywam na co dzien, rowniez zawodowo - ale juz duzo mniej do podciagania zdjec. Chyba, ze trzeba cos ostro odszumic, pomaskowac, podretuszowac.
Do obrobki 'celowej' PS jednak niezastapiony. Elements nie znam - ale chetnie rzuce okiem. Bo wyglada na to, ze zestaw AL + AE jest ciekawym rozwiazaniem. Rowniez cenowym.
BTW - jak to jest z pluginami do szopy, typu Neat Image czy Virtual Photographer - dzialaja z AE?
pzdrw