Strasznie szybko zdążył mnie zirytowac. M.in. szybkośc i chamstwo. Po paru minutach oznajmia, że ząda więcej miejsca na C: i mam do wyboru: wywalic system operacyjny (nic innego tam nie mam :P ) albo quit. Nie umiem zmienic dysku, ktorego uzywa. Do tego narzuca sztuczne myślenie w kategoriach jakiejś library :/