czujniki w kablu to najmniejszy problem. to jest jednak protokół cyfrowy i jedna z dość pilnie strzeżonych tajemnic canona (w sumie nie wiadomo dlaczego) i zdaje się wspólny interfejs stosowany zarówno na złączu USB (prawie), na stykach obiektywu (pamiętny dandelion) i stopce lampy błyskowej.
pewnie gdyby się przyłożyć, to dałoby się np. ściągnąć zdjęcia przez stopkę
niemniej jednak nigdzie nie znalazłem dobrych opisów tego protokołu, gdyby ktoś trafił w sieci, byłbym wdzięczny za info. ja mam tylko cos takiego:
http://www.graphics.cornell.edu/~westin/canon/