Żeby tego uniknąć proponuję zalutować kabel na stałe no 10m, ale nie byle jaki tylko jakiś sterowniczy. Wtedy nie ma mowy o jakimś "niekontakcie".
Jak komuś potrzeba to 20m, nie sądzę aby było mało. Co za różnica czy korzystamy z 3m czy 20m, kabel zawsze możemy ułożyć przy statywie.
Owszem przedłużacze PS/2 są rozwiązaniem, ale takie rozwiązanie jest tak dobre jak najsłabsze jego ogniwo, czy 5 styków które narażone są na wycieranie, zabrudzenia itd.
Chińskie zamienniki są już tak tanie, że można sobie kupić nawet 3 sztuki i kombinować z różnymi długościami przewodów, więc jak ktoś zrobi sobie 10m a drugi 20 to jak się połączy to będzie 30m.
I proszę niech nikt nie piszę że używa dłuższych.