Dwa dni lutowania i udało się ;d Mam prawie 6m oc ;D
Ale narazie to prowizorka, kiedy odepne przedłużacz kabel nie działa... także w poniedziałek lece do elektoronika po kolejne 2 wtyczki i kończe swoje przedłużanie ;d
Dwa dni lutowania i udało się ;d Mam prawie 6m oc ;D
Ale narazie to prowizorka, kiedy odepne przedłużacz kabel nie działa... także w poniedziałek lece do elektoronika po kolejne 2 wtyczki i kończe swoje przedłużanie ;d
Ja mam Tristar FE-CA/4.5L i działa super, 4.5 metra, wykonanie bardzo fajne.
A sprawdzał ktoś takie rozwiązania:
http://michaelbass.blogspot.com/2007...C_ScrewCompare
Np rozdzielenie OC-E2/3 na dwie lampy z działającym TTLem??
Gościu ma w ogóle ciekawe rozwiązania.
Ciekawi mnie czy takie rozdzielenie polega tylko na zwykłym wyprowadzeniu dodatkowych kabelków, czy jednak dochodzi coś z elektroniki?
Taki kabel (1 na body i 2 na lampy) jest w sprzedaży u fototipów. Jestem ciekaw ile max lamp takimi dwójnikami by pociągnęło
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przy okazji znalazłem coś ciekawego : zobaczcie ile przedłużaczy PS/2 idzie wpiąć :
Napisał, że działa z nimi wszystkimi!
Ostatnio edytowane przez micles ; 24-04-2010 o 22:13 Powód: Automerged Doublepost
Temat wątku powinien zostać zmieniony, np.: Ile metrów przedłużyłeś ?
A tak poważnie to zauważyłem tendencję do wykorzystywania przedłużaczy PS/2, dość szybkie i takie rozwiązanie. Mimo, iż sam używam do tej pory zalutowanego około 7,5 przewodu, to następne rozwiązanie wykonam sobie na przedłużaczach. Potestujemy wtedy jakość złączek PS/2 F i M.
albo raczej: "kto ma najdłuższe?"
szczerze: mam kabel 3 m (oryginał canona) i jak już to mam "rozwijać" to jestem nieszczęśliwy i boję się, że zaraz coś poleci, ktoś się potknie, coś zaczepi i zaplącze. IMHO przy większych odległościach - tylko wyzwalanie bezprzewodowe (takie czy inne). i tu nawet E-TTL czy HSS ewentualnie można poświęcić.
a napisał ile metrów miał każdy z nich?
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Mi jeszcze nic nie poleciało, dzięki o wiele za długiemu kablowi, który mogę sobie owinąć wokół statywu, przy nodze do ziemi i z ziemi przy stopie do góry. Ostatnio co prawda na plenerze w mieście jeden dres zahaczył nogą o kabel i zrobił ze 2 kroki, ale wyżej już wspomniany luz uchronił od zniszczeń sprzętowych. Pomagają również gniazda PS/2, które mają szansę się wypiąć w takiej sytuacji.
Niet, ale na oko conajmniej 5.
Na stronie zamieszcza bardzo dużo ciekawych przeróbek na bazie OCC2/3 lub ST-E2, które ponoć działają.
Można to u niego zakupić, lub podesłać swoje a on odpowiednio przerobi.
Mnie jednak interesuje, czy to jest tylko zwykłe rozdzielenie kabli, czy jednak jakieś dodatkowe "bebechy"?
co robi ten gość - nie wiem.
być może po prostu rozdziela kabelki i pisze "u mnie to działa".
wykluczyć tego - w pewnych wyjątkach - nie można.
niemniej jednak na ten kabel należy patrzeć mniej więcej tak, jak na kabel USB - cyfrowa szeregowa dwukierunkowa transmisja danych - i tak jak USB nie rozdzielisz zwykłym lutowaniem kabelków (potrzebny hub), tak i tego nie powinno się tak rozdzielać.
co do elektroniki - tak wygląda wnętrze mojego oryginalnego HSA Canona - on też "tylko" rozdzielał ten sygnał na 2 lampy - może da do myślenia:
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Kiedyś miałem HSA, też go rozkręciłem i zawartość mnie przeraziła
Dlatego teraz się dopytuję, czy można to jakoś obejść.
A swoją drogą HSA było fajne, ale niestety z cyfrą nie działa.