- póki co nie ślizga się, może jak zaczenie to pomyślę o innym pokryciu
- polecenie na posadzkę nie grozi nawet bez tej taśmy, uchwyt obejmuje się przecież ręką, dociskając mój wynalazek. Taśma jest jedynie po to, aby wynalazek nie zsunął się gdy aparat jest w torbie.
- sprzedawać nie bardzo się da bo uchyt jest tak silnie wyprofilowany, że zapewne naprawdę wygodnie będzie się trzymać tylko tej osobie, która odcisnęła dłoń w poxilinie.