Papirus Rhinda z 1650 p.n.e. + "Pietia Goras" - radziecki uczony + Leonardo Da Vinci + malarze holenderscy :-)Zamieszczone przez RadioErewan
Wydaje mi się - podkreślam słowo "wydaje" bo nie jestem teoretykiem kompozycji że:
- używanie złotego podziału do oznaczenia mocnych punktów jest swego rodzaju nadużyciem. Złoty podział dość wyraźnie dotyczy (jest zdefiniowany) dla podziału odcinka na dwie części a nie prostokąta na dziewięć.
- klatka fotograficzna 2:3 i 3:4 nie jest z złotych propoprcjach.
- stwierdzenie The "Rule of the Thirds" is actually nothing else than a simplification of the "Golden Mean" można rozumieć bardzo różnie. Uproszczenie (simplification) wcale nie musi oznaczać "przybliżenia do 1/3".
- mocne punkty zostały wymyślone jako swego rodzaju przeciwwaga do centralnej kompozycji kadru. Zauważ, że nawet w podanym przez Ciebie linku http://www.photozone.de/4Technique/compose/third.htm na dolnym zdjęciu domek jest 'na zewnątrz' środkowego prostokąta z trójpodziału. To zresztą jest dość powszechna tendencja do "wyrzucania" centrum uwagi nieco poza środkowy prostokąt. Nawet w cytowanym artykule dalej "jadą" z trójpodziałem a nie z 'golden mean' :-) Nawiasem mówiąc ich punkty nie leżą ani w 1/3 ani w "złotym". Środkowy prostokąt jest nieco rozciągnięty.
- Twój sposób "działa" odwrotnie do sensu trójpodziału. Zamiast "rozszerzać" kadr zawęża go. I to dość znacznie. Kadr robi się wręcz ciasny z tym malutkim prostokątem w środku.
- wariacją trójpodziału mogło by być takie ustawienie wewnętrznego prostokąta aby TEN miał proporcje "złote" ale powinien rozszerzać kadr.
No i NAJWAŻNIEJSZE :-) Sztuka raczej marnie daje "matematyzować" choć od czasów egipskich były różne mody kompozycji obrazu. W Egipcie to była kompozycja pasowa (strefowa), w Bizancjum izokefalizm, w renesansie piramidalizm :-), w baroku diagonalizm. Obecnie 'rule-of-thirds' jest dość powszechnie uważane za to najlepsze. Ale to i tak NIE decyduje o tym czy obraz jest ładny czy brzydki. Może być jednym z elementów pomocnych przy konstrukcji ale nie decydującym.
Mnie się bardziej podobają kardy rozciągnięte, nie za ciasne a Twoja wersja "złotego podziału" kadr zawęża, ścieśnia i "ucentralnia" :-)
Ja tam pozostaję przy 1/3. :-)
Janusz
PS:
No jak? Skarżyłeś się, że polska wikipedia jes do d... więc dałem link do angielskiej. :-)Zamieszczone przez RadioErewan
EDIT: Nie zgadzam się, ze stwierdzeniem że 2:3 jest "pretty close" do 5:8 ze złotego prostokąta.