Z pierwszej serii, tak jak poprzednikom, podoba mi sie 1 i 2, przy czym dwojka chyba najbardziej. Ja jednak wolalbym bez przerysowania.
Druga seria jest jest swietna od pierwszego do ostatniego zdjecia. Pokazuje sposob przedstawienia postaci, ktorego sam bym chcial sie nauczyc (znaczy, opanowania swiatla w taki sposob, ze tak pokazac postac). Portret w plenerze jest bardzo sympatyczny, po prostu podoba mi sie![]()