To mamy te same spostrzeżenia. 2 5tki, używane głównie na ślubach, gdzie nawet jak nie robisz zdjęć, to ciągle trzymasz aparat w łapie. Jeden z aparatów ma półtora roku, żadnych śladów na tych gumach (bo rysy i owszem, obtarłem puchą po ostrej krawędzi). Ale skoro na jakiejś puszce się coś odkleja, to teraz będzie stała legenda o odklejających się gumach w 5D.