Po prostu liczy się z klientem z którym musi się liczyć. Pamiętasz aferę z z różowym ferrari podczas beta-testów 1D2. Goście zaczeli narzekać i w momencie podleciał gościu (chyba) z Japonii zabrał karty z jpgami i w Japonii spece zmienili różowe Ferrari na Imola Red ;-)Zamieszczone przez roofman