Skrzypi, wystarczy w odpowiednim miejscu ścisnąć (tylni prawy dolny róg aparatu - wciśnieta tam klapka powioduje skrzypienie). MIałem tak w 20d , mam i w 5d. Badziewie po prostu.
Skrzypi, wystarczy w odpowiednim miejscu ścisnąć (tylni prawy dolny róg aparatu - wciśnieta tam klapka powioduje skrzypienie). MIałem tak w 20d , mam i w 5d. Badziewie po prostu.
O obiektywach wiem prawie wszystko
W moim 30D na szczęście nie skrzypi, za to klapka od akumulatora lata jak drzwi od bardachy, a pokrętło do korekcji dioptrii po każdym wyjęciu aparatu z torby jest w innej pozycji i zaczyna mnie to doprowadzać do pasji...Zamieszczone przez Cichy
O! widzę kolejna schiza![]()
Dokładnie, nic dodać nic ująć. Ta klapka to jeden, wielki badziew.Zamieszczone przez Cichy
No właśnie nie. Nie schiza tylko badziew.Zamieszczone przez Zielony
the silence is deafening
Ale to już chyba od dziada pradziada w Canonie, czyż nie?Zamieszczone przez gietrzy
Potwierdzam, klapka od bateri się telepie.Zamieszczone przez MMM
Skrzypi, wypadają obiektywy, robi mydło - pozostaje tylko Nikon - on nas wybawi, on jest naszym zbawicielem (tylko dlaczego zdjęcia z Canona wyglądają lepiej - ale to nie ważne - ważne jest tylko to, że skrzypi).
A tak na marginesie - mi nic nie skrzypi - chyba mam trefny sprzęt - muszę go wymienić.
A może tak jakiś teścik - np. jaką siłą trzeba nacisnąć, aby zakrzypiało...