
Zamieszczone przez
Slavko
Canon powinien uczyć się od Nikona jak robić puszki (coś w tym jest), a Nikon powinien uczyć się od Canona jak robić dobre pod względem techniczno-jakościowym zdjęcia (coś w tym jest). Skoro aparat fotograficzny służy do robienia zdjęć (chyba się nie mylę), to wybieram ten który robi lepsze zdjęcia, nawet jeśli coś mu skrzypi (bo tego nie ma na zdjęciu). Jeśli ktoś zrobi połączenie obu zalet w jednej puszce (liczyłem na Minoltę - ale... wiemy co się stało) to byłoby super, ale myślę, że nie prędko się to stanie.
Co do skrzypienia - k...a mi nic nie skrzypi - więc się nie dziw, że nie rozumiem Twojego biadolenia. Co do D200 - a właśnie, że miałem w ręku - i uważam, że to dobry aparat. Tyle tylko, że jak każdy aparat ma swoje wady i zalety (podobnie zresztą jak 20D, 30D, 5D itd.)