Plastikowy bagnet jest całkiem okej :wink:
Paru forumowiczów może pamięta, jak na jednym ze spotkań w poznaniu ( ale ich dużo było, ale dużo!) podpiąłem 70-200/2.8L z konwerterem 2x do leciwego 1000fn, po czym chwyciłem za sam aparat ( całość wisząca poziomo nad glebą )... wytrzymało i nie zamierzało się urwać.
Pamiętam, że to chyba był ostatni raz, gdy Cichy dał mi do potrzymania jakieś swoje szkło...![]()