JSK, no naprawdę nie wiem, co ci mam powiedzieć. Tytuł wątku jest świetny i czytelny.Zamieszczone przez JSK
Na zdjęcia HCB i innych patrzę z zachwytem. Bo po to jest fotografia dla odbiorcy, by się nią zachwycać, odbierać ją syntetycznie (jeśli jest dla tego danego odbiorcy dobra, rzecz jasna). Sorry, trochę mi ręce opadają, co to ma wspólnego z oczytaniem (którego ja np. się nie wypieram). Odbiór pozytywny, oczytanie... to mi jakoś u ciebie podejrzanie brzmi. No znam też paru innych ludzi, ktrzy oglądając HCB nie doszukują się, co skrewił w zdjęciu, tylko dlaczego ma takie odjazdowe działanie estetyczne.
Ale to kabotyństwo "krytyki" papraczy pokazał przecież Diego w swoim poście, a i cały ten wątekj poczynając od pierwszego postu jest właśnie temu poświęcony.![]()