Cytat Zamieszczone przez ags
Vatsim to nie masakra Przełam się koniecznie!
Jest to masakra pod względem poziomu latania, jaki trzeba prezentować, żeby nie doprowadzać kontrolerów do szału i nie być wywalanym co trochę :-) Ja jestem na etapie poznawania wszystkich reguł ruchu lotniczego, bo bez tego nawet nie ma co myśleć o VATSIM. Wystartowanie 737 albo ATR'em to pryszcz w porównaniu z tym co się dzieje potem (nie wiem czy bym się nie pogubił w sytuacji dużego ruchu nad lotniskiem, kiedy trzeba krażyć przed podejściem w towarzystwie innych maszyn :-) )
A póki co latam sobie nad Australią (bajeczna sceneria VOZ) i po prostu rozkoszuję się widoczkami.