Czy do zdjęć typu portret w plenerze warto używać jakiś osobnych nasadek rozpraszających czy wystarczy płytka rozpraszająca którą mamy z lampą.
Tutaj nie mamy sufitu :-)... wiem że są wynalzaki typu blendy, parasolki itp.
ale ja się pytam o sens użycia samej nasadki w fotkach w plenerze (fill-flash) (przy założeniu że odległość od przedmiotu/osoby nie jest bardzo duża).