Nie jest tak, że nie znam Gdańska – spędziłem kiedyś cały tydzień w Gdańsku na zwiedzaniu kościołów i czytaniu o wszystkich uliczkach i kamienicach, podzielam Twoje opinie, że klimat tam panujący jest niesamowity. Jeśli jeszcze tym żyjesz tak ja wówczas to już tzw. „uduchowienie” murowane. Faktycznie najbardziej utkwił mi w głowie kościół Dominikanów i właśnie św. Mikołaja wraz z kościołem św. Katarzyny tuż przed klimatyzowaną „villą” księdza Jankowskiego (niestety już nie do nadrobienia jeśli chodzi o foto). Ale okolic tych nigdy nie zwiedzałem z aparatem i dlatego chciałem zapytać Was o Wasze propozycje.

Cytat Zamieszczone przez iczek
Jesli na wschodzie chcesz miec lodzie rybackie to oczywiscie Sopot kolo Baru Przystań. Wschodu naprawde fajne.
Spędzam tam większość czasu nad morzem ze względu na małe dziecko i właśnie łodzie rybackie – atrakcja dla dziecka jak rybacy wracają z połowów i unoszą się nad nimi całe „chmury” mew czekąjąc na jakieś smaczne kąski. W Barze zresztą zawsze mogłem podładować akumulatory. Kiedyś nawet wraz z jakimś człowiekiem mocno uposażonym w 1D... + mnóstwo eLek próbowałem zrobić tam reportażyk ale ...

Poza tym proponuje wspomnaina juz wyspe sobieszewska i ujscie Wisly, ale tej wlasciwej, nie Przekopu. Czyli kierunek Świbno. Wspaniale rejony na fotki, ale trz4eba isc piechota tak z pol godziny ze Świbna wiec załóż to sobie a planach. Ja zazwyczaj nocuje na plazy (to zakazna z namiotem) i mam wschod od ręki Potem mozesz si eprzejsc plazą az do Sobieszewa, dobre 3 godziny marszu. Widoki rewelacja. Przy silnym wietrze po prostu najwspanialsze miejsce w Trojmiescie.
Niestety odpada – nie dam rady z dzieckiem ale może wezwę urlop na urlopie.

Jak juz bedziesz w Pucku to zachacz o Kose Rewska czyli Rewa - raj dla serfowcow, kejciarzy i innej masci wodnych zawodnikow.
Chętnie bym się tam pojawił sprawdzić swój nowy nabytem 100-400 i potwierdzić obawy o jego „ciemności”.

No i of course Wrzeszcz. Stare cześć. Ponizej torow kolejki. Rejony Guntera Grassa, blaszany bebenek itp... Kamienice, rudery, probój wchodzic na klatki schodowe, takich domow w Polsce zostalo niewiele. Wspaniale wnetrza i zapach kurzu. Swiatlo w kazdej porze dnia maluje wzory, które warto zapisac na matrycy.
Spędziłem jeden urlop w Hotelu we Wrzeszczu lub Brzeźnie – nie pamiętam teraz - chyba Hotel Lival i potwierdzam ale chyba tak jak piszesz nie dam rady obskoczyć wszystkiego a ja wolę krajobraz i pejzarze więc ...

powodzenia
Bardzo Ci dziękuję za powyższe info, przed wyjazdem zabiorę Wasze propozycje ze sobą aby zrobić z nich użytek. Nie wiem czy podołam tylko z umiejętnościami ale dla samej frajdy robienia zdjęć - warto!


Pozdrawiam, Arek