Witam!
Trochę poprzestawiałem w pokoju moim i wygospodarowałem sporą szufladę na sprzęt foto, którego stale przybywa i walał się wszędzie. Jednak zastanawia mnie czy nic złego nie stanie się 300D jeśli będzie leżał jakieś 50cm od sporego magnesu. Dokładniej: będzie leżał w dolnej szufladzie szafki, obok której stoi subwoofer z 30cm głośnikiem, który pewnie ma spory, nieekranowany magnes.
Czy ma ktoś jakieś złe doświadczenia z "magnetycznym uszkodzeniem" aparatu, czy też nie ma się czym przejmować?
Pozdrawiam!