Cytat Zamieszczone przez Tytus
1. na 100% nie wiadomo, czy rzeczywiście do podglądu jest stosowany zaszyty w RAW JPEG
Chyba jednak nie. W ACDSee jest plugin do dekodowania RAW a zapis RAW + JPEG to osobna opcja (w 20D)
W RAW nie jest nic dodatkowo "zaszyte" poza exif - nie jest bo nie moze i tak plik jest juz duzy a musialby byc jeszcze wiekszy. (nawiasem nie ma jeszcze plugina do ACDSee do odczytu RAW z 20D ale jest do PS)

Cytat Zamieszczone przez Tytus
5. otwierając w PSCS RAW widzisz to co zapisala matryca bez jakichkolwiek ulepszeń, co oznacza, że:
6. trzeba się nieźle napracować, by coś konkretnego z RAW osiągnąć
No niezupelnie. Wiekszosc programow (Capture One, Bibble, PS i program Canona) uzywaja informacji z exif'a do wyswietlenia zdjecia. Jesli jest w aparacie ustawione 5000K to wyswietlony bedzie obraz z 5000K i podobnie jest z innymi parametrami. Jesli zdjecie jest w "full auto" to tez zostana uzyte dane z exifa wypracowane przez komputer pokladowy. Tyle, że niektore z tych parametrow można zmieniać - WB to w koncu tylko proporcje pomiedzy kanalam RGB.


Cytat Zamieszczone przez Tytus
8. coraz częściej zastanawiam się, po co mi RAW
Hmmmmm.... Uzywam RAW'a b.duzo ale bez przesady - do pstrykania na imieninach to nawet DSLR nie jest potrzebny. ;-) No i nie ma obowiazku uzywania RAW :-)

Cytat Zamieszczone przez Tytus

10. to co widzi sama matryca najlepiej pokazuje ile DSLRy maja jeszcze przed sobą zanim będa się mogły równać kliszy pozytywowej potocznie zwanej slajdami
A co widzi matryca? Naprawde NIE widzialem surowego obrazka z matrycy - patrz wyżej. I nie mów, ze obrobka RAW to jakas szczegolnie trudna rzecz - C1 (do 300D) jest lepszy od Bibble i Canona i że trzeba sie jakos szczegolnie napracowac. Nie wiem dokladnie co i jak jest zapisane w 12 kanalach - prawdopodobnie uzywany jest model HLS (Hue Lightness Saturation) ale tylko p.podobnie - malo mnie to w sumie interesuje :-) bardziej jestem zainteresowany tym co mozna z tego wyciagnac.

No i jeszcze, krotko bo bylo to w innym watku, matryca ok 6.3 mln pixeli to odpowiednik klatki 35mm w odniesieniu do rozdzielczosci, nasycenie, przejscia tonalne i jak to odbiera ludzkie oko to zupelnie inna sprawa - tu dobra żelatynka jeszcze wygrywa ale wcale nie za dużo. Pixel na matrycy w 10D jest optycznie mniejszy (bo i matryca jest fizycznie mniejsza) od wyimaginowanej cząsteczki na kliszy stad obraz z matrycy wydaje sie ostrzejszy. Pewnie mikrosoczewki tez swoje robia.

Janusz