To dobrze, że można na to liczyć.

To jest tak, jak z kupnem samochodu. Zawsze musi być przy tym osoba nie związana z tym faktem emocjonalnie. Ktoś, kto coś sobie upatrzy, przeważnie nie dostrzega żadnych wad. Zachowuje się jak koń z klapkami na oczach. I tu właśnie potrzebna jest osoba, która ściągnie delikwenta na ziemię.