Luźne rozmyślania o ulubionych obiektywach

[Hubert Multana]

Nagrałem wczoraj dość spontanicznie przemyślenia na temat moich ulubionych obiektywów w bagnecie RF.

Jak ktoś ma ochotę posłuchać to zapraszam, w sam raz do kawy!

Niektóre wybory i uzasadnienie czemu do swojego plecaka kupilem takie, a nie inne szkła mogą niektórych zdziwić - ale tak to już jest z subiektywnymi wyborami.

[rojo]

Nagrałem wczoraj dość spontanicznie przemyślenia na temat moich ulubionych obiektywów w bagnecie RF.

Jak ktoś ma ochotę posłuchać to zapraszam, w sam raz do kawy!

Niektóre wybory i uzasadnienie czemu do swojego plecaka kupilem takie, a nie inne szkła mogą niektórych zdziwić - ale tak to już jest z subiektywnymi wyborami.

https://youtu.be/aXx2c8mj03s

Odnośnie jarania się 85/2.0, to samyang wypuścił zarąbisty RF 85/1.4 praktycznie w tej samej cenie (bez is, za to znacząco jaśniejszy, stabilizacja w body starcza z górką),to tylko świadczy jak słaba jest polityka canona blokowania bagnetu na niezależne szkła i gdyby nie to że siedzę w canonie od 20 lat przesiadłbym się na sony lub nikona od ręki. A tak musimy się jarać kompletnie przeciętnymi szkłami w zawyżonych cenach lub świetnymi szkłami w cenach o 1/3 wyższych niż u konkurencji, ot canonowska religia...

[cauchy]

Odnośnie jarania się 85/2.0, to samyang wypuścił zarąbisty RF 85/1.4 praktycznie w tej samej cenie

... który:
- nie jest już dostępny
- nie ma stabilizacji
- minimalną odległość ostrzenia ma 90cm, a nie 35cm
- ma aberracje
- był jednak zauważalnie droższy

jak widać lista słabości wcale nie przesądza na korzyść Samyanga

Sam się na początku dystansowałem od 85 f2, ale wszystko się zmieniło po zakupie. Jasne, chciałbym, żeby miał przynajmniej f1.8, a gdyby zrobili taki sam tylko f1.4 to już w ogóle byłaby rewelka. Ale i tak jestem mega zadowolony.

[Hubert Multana]

Samyang traci największy atut tego RF 85mm f2.0 czyli właśnie tryb makro. Bez niego to po prostu portretowka. Tu mamy dużo większą uniwersalność.

[rojo]

Samyang traci największy atut tego RF 85mm f2.0 czyli właśnie tryb makro. Bez niego to po prostu portretowka. Tu mamy dużo większą uniwersalność.

już bez jaj, 85/1.4 to portretówka, jak ktoś chce macro to sobie 100/2.8 kupi. Dla mnie wybór między 1.4 a funkcją paramacro (nie oszukujmy się to nie jest macro tylko udawane macro mocno) jest prosty i zdecydowany, co do abberacji o których wspomniał kolega cauchy to po przerobieniu dziesiątek (jak nie setek) tysięcy zdjęć tym szkłem przez ostatnie kilka lat mogę stwierdzić, że nie uświadczyłem i nie jest ona jakimkolwiek problemem. Tak samo stabilizacja w body wystarcza z górką przy tym szkle i jego funkcjach, a niedostępność wynika tylko i wyłącznie z polityki canona która ciągle pozostawia dużo do życzenia... Co do ceny to RF85 kosztuje w sklepie 2600 a swojego samyanga kupiłem za 2700...