Popatrzcie na to (chociaż już kiedyś dawałem podobne przykłady i niektórzy je pamiętają), żeby zrozumieć, czemu dalej się męczę z R7.
Zdjęcia z tym samym obiektywem 400 mm (ogólnie- Z TYM SAMYM OBIEKTYWEM)
Po lewej R5 45 Mp FF, w środku R6 II 24 Mp FF, p o prawej R7 32,5 Mp APS-C.
A teraz porównanie R6 II lub Nikona Z6 III, oba FF 24 Mp z obiektywami 600 mm, do R7 z obiektywem 400 mm.
Automatycznie zwiększenie ogniskowej obiektywu dla R7 jeszcze bardziej oddala ten zestaw od pozostałych zestawów. W sumie zdjęcia na dużych dystansach jeszcze sensowne dla R7 czasem robią się zupełnie bez sensu na mniej upakowanych matrycach, nawet z dłuższymi ogniskowymi.