Dane beda przychodzic z czasem. Na razie jest pauza trzymiesieczna, co bedzie potem jeden pigmej to wie. Jak sie to ulozy pod koniec roku i czy ten rok bedzie udany to sie okaze. Na razie kiepsko to wszystko wyglada.

Jeszcze oslabila mnie ta ostatnia przygoda dwoch Niemek na Hawajach, sam lece za pol roku, co prawda na kontynent, ale wciaz jak widac wszystko moze sie zdarzyc