no wlasnie tez zrobilem wedlug zdjecia. poszlo bez problemu. polski cashback
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Mogłeś tego nie zauważyć, bo to tak głupio było pokazane, że trzeba było trochę stronę przewinąć - pierwszą stronę główną z informacją o promocji.
Tą https://www.canon.pl/offers/cashback/
To, że przewinąć, to pikuś (Pan Pikuś!). Gorzej, że niżej faktycznie jest "przykładowe zdjęcie", ale trzeci (z pięciu) punkt w paragrafie "Jak skorzystać z promocji" brzmi:
3. Wytnij z opakowania produktu kod kreskowy i numer seryjny (przykład na zdjęciu obok). Prześlij kolorowy skan lub zdjęcie WYCIĘTEGO KODU [podkreślenie moje] poprzez formularz zgłoszeniowy.
Z tego tekstu bynajmniej nie wynika, że trzeba wysłać TAKIE zdjęcie. Ja to pewnie odebrałem tak, że "na zdjęciu obok" jest przykład tego, że trzeba wyciąć - natomiast ten punkt mówi „prześlij kolorowy skan lub zdjęcie WYCIĘTEGO KODU poprzez formularz zgłoszeniowy". Ani słowa o pudełku, a co więcej: jeśli może być SKAN, to raczej wydaje się oczywiste, że chodzi o sam wycięty kawałek (…bo jak, przepraszam, zeskanować coś takiego, jak na tym zdjęciu ;-)
Co więcej - jak się wejdzie w regulamin promocji, to tam też jest to "przykładowe zdjęcie", ale TEKST głosi:
"Na przesłanym skanie kodu kreskowego powinno być widoczne, że kod został wycięty z opakowania, a opakowanie zostało uszkodzone. Nie jest wystarczające do przyjęcia zgłoszenia przesłanie skanu samych etykiet z kodami odklejonych z pudełka lub zdjęcia kodu kreskowego na pudełku."
Czyli mowa o przesłanym SKANIE (tu już w ogóle ani słowa o zdjęciu) i o tym, że ma być widoczne, że fragment został wycięty. O widoczności pudełka ani du du.
To nieco uspokajające, że jednak nie zrobiłem z siebie kompletnego durnia, bo ewidentnie miałem prawo źle to zrozumieć ;-)
Amator, po prostu amator*
*Słownik Języka Polskiego PWN: AMATOR: 1. 'osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności' https://500px.com/janhalb
W regulaminie jest jak byk:
Na przesłanym skanie kodu kreskowego powinno być widoczne, że kod został wycięty
z opakowania, a opakowanie zostało uszkodzone. Nie jest wystarczające do przyjęcia
zgłoszenia przesłanie skanu samych etykiet z kodami odklejonych z pudełka lub zdjęcia
kodu kreskowego na pudełku.
Rozumiem, że słowo "skan" użyte jest tutaj w sensie skan zdjęcia, bo może ktoś zrobi zdjęcie analogiem i ma odbitkę, którą musi zeskanować![]()
Zgadza się. Na pierwszym zdjęciu, które wysłałem, było wyraźnie widoczne, że kod został wycięty z opakowania. Co siłą rzeczy oznacza, że opakowanie zostało uszkodzone :-)
Amator, po prostu amator*
*Słownik Języka Polskiego PWN: AMATOR: 1. 'osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności' https://500px.com/janhalb
Oczywiście można kopać się z koniem, ale czy warto? Ja wysyłałem kilka razy zdjęcia takie jak chcieli -- pudełko i wycięty numer i nigdy nie było problemu.
Zrobiłem dokładnie tak samo, wg fotki instruktażowej zdjęcie komórką. Na focie widoczny wycięty kod i pocięte pudełko. Weryfikacja pozytywna chyba po ok. tygodniu. Kilka cashbacków temu poprawiono mnie, że ma być na zdjęciu i kod i pocięte pudełko i od tamtej pory zawsze tak fotografuję i nigdy więcej problemów nie było. A foty zawsze komórką.
--- Kolejny post ---
Dokładnie tak samo uważam. Przecież gdyby nie takie wymogi, to ludzi masowo kupowaliby obiektywy przez net, robili foty kodów kreskowych, wysyłali zgłoszenie cashbacku, po czym korzystali z prawa odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni i odsyłali obiektyw sprzedawcy. Może i mam kiepskie zdanie o rodakach, ale jestem pewien, że by tak było![]()
Sprzęt jest ważny, ale ważniejsze są chęci i umiejętnościNiestety ja mam tylko chęci
galeria na forum Canon-board
galeria na stronie lotnictwo.net.pl
galeria.solti.pl
Janhalbie, postąpiłeś ściśle według zapisanego paragrafu. A że w firmach siedzą dupki, jeden ważniejszy od drugiego i wypisują swoje widzimisię bez rozmowy z kolegą zza biurka, to powstał wątek typu problemy pierwszego świata.
Możesz robić cierpliwie i grzecznie to co każą, bo jakieś konkretne pieniądze z tego będą. Albo przybrać pozę dziada reklamacyjnegoi się z nimi spierać - zauważ, że nie napisałem "kłócić".
Dla rozrywki, dla zasady, bo tak...
Miałem tego typu sprawę gdy rozwiązywałem umowę z pewnym operatorem telefonii komórkowej, chodziło o z czapy naliczoną opłatę na odchodne, zupełnie poza zapisami regulaminowymi. Dopiero włączenie w kopię mejlowiska UOKiK rozwiązało sprawę - błyskawicznie. Oczywiście nie namawiam do tego, ale daję jako przykład działania firmy stojącej otworem, gdy masz coś kupić i innym otworem, gdy już mają twoje pieniądze.
Tak działa Pierwszy Świat.
Ciekawe, czy też przeniosą biuro do Niemiec - albo do Irlandii - gdy odpowiednia ilość tego typu dyskusji w necie się odbędzie.![]()
Ostatnio edytowane przez Leon007 ; 20-12-2024 o 15:11
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz