Ja już jestem starszy i uwielbiam swojego elektryka. Robię tak po 5-6k KM rocznie.
Głownie dlatego, że traktuję rower jako narzędzie do przemieszczania się a nie uprawiania sportu - to robie gdzie indziej.
Tak więc każdy use-case jest inny
I w tym kontekście rozumiem, że czasami lustrzanka wystarcza, choć dla mnie to kompletny przeżytek. Oczywiście w dalszym ciągu umiał bym nią robić zdjęcia i nawet by były dobre. Musiał bym tylko poświęcić im więcej czasu.
p,paw