Ja osobiście też nie miałem. Dawno temu wysyłałem sprzęt do kalibracji (w czasach kiedy miałem 6d) i było ok. Niemniej dość często pojawiały się w internecie różne negatywne historie. Inna sprawa, że te negatywne, mają zazwyczaj większy wydźwięk niż te dobre.
Ja naprawiałem migawki i ekrany, w 6dII , w Sony. Zawsze tip top.
O obiektywach wiem prawie wszystko
Ja miałem doświadczenia (złe) bardzo dawno temu. Od tamtego czasu unikałem jak ognia.
Chodziło o EF 70-200 f/4, który miał ewidentnie miękką lewą część kadru.
I choć internety (już wtedy były) były absolutnie pełne informacji o tym, że część tych szkieł ma taką wadę (decentrowała) się któraś z soczewek, to wspomniany serwis twierdził twardo, że szkło jest perfekcyjne.
p,paw
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Parowozem po Bieszczadach
Usługa była pogwarancyjna. Zapłaciłem sporo kasy tylko po to żeby się dowiedzieć, że moje szkło jest perfekcyjne.
Sprzedałem koledze, który miał pełną świadomość jego wady.
Oddał do jakiegoś prywatnego "mistrza" któremu naprawa zdaje się, że zajęła niecałą godzinkę. I szkło było jak nowe, ostre na całej powierzchni kadru.
p,paw
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Parowozem po Bieszczadach
Żytnia miała wzloty i upadki.
Wiele lat temu ludzie na nich wieszali psy za gównianą obsługę, brak profesjonalizmu, odsyłanie zepsutego sprzętu itp.
Potem coś się zmieniło - albo to Canon zainterweniował umową albo coś innego, ale znowu była kilka lat, gdze ludzie pisali że "Żytnia się poprawiła".
A ostatnie kilka lat, to znowu równia pochyła i totalne olewanie klienta od góry do dołu.
Zresztą to nie tylko problem Canona, pamiętam że Nikoniarze też przez lata mieli przeboje z serwisem...