
Zamieszczone przez
adawro
Ten cały "mistycyzm" jest jak proza życia, czyli zwyczajnie. Wielu ludzi nie lubi lub nie umie w "50" bo "kadry" są zbyt zwyczajne. Banalne kadry zrobione w UWA lub supertele pozornie nabierają charakteru. Jeśli wyjdziemy poza takie efekciarstwo to dojdziemy do sytuacji, gdzie "50" jest niezbędna. Ja używam jako zamiennik 85 w ciasnych pomieszczeniach oraz do portretu całych postaci lub małych grup ludzi -tak do ok 4 osób. Bywa też, że celowo biorę na spacer 50 aby to obiektyw wybrał swój kadr, ot taka zabawa.