Wczoraj focilem tęczę w deszczyku.... 20D+17-35 2.8 L. Deszczyk nie za mocny a focic musialem w nim bo spod dachu... dach ciutke zaslanial tecze .
O obiektyw sie nie obawialem, body sprawilo sie rownie dzielnie, po zrobieniu zdjec w domu rozebralem co sie da, poczekalem az wyschnie i doczyscilem (i tak mialem w planach czyszczenie matrycy to pare pieczeni na jednym ogniu zrobilem).