Cytat Zamieszczone przez mirror Zobacz posta
pamiętam i te ceny nośnika i w czasie wypalania ktoś trzaska drzwiami i diabli biorą wszystko
to ja juz mialem nagrywarke w bezpieczniejszych czasach. "nie tup za mocno a wychodzac delikatnie zamknij drzwi" bardziej mi przypomina opowiadania tych biednych osob, ktore mialy Atarynke z magnetofonem. najczesciej zabezpieczone guma drzwi i podlogi wylozone bardzo miekkim dywanem. a w pokoju ogolnie mocno ciagnelo etanolem i to bynajmniej nie z ust kolegi tylko ze smietnika gdzie waciki po czyszczeniu glowicy lezaly

Cytat Zamieszczone przez Mamrot Zobacz posta
Noszenie takich kart jako zakładki do podręczników i robienie na nich odręcznych notatek dawało +100 do yntelygencji,
przynajmniej w gronie koleżanek tych bardziej atrakcyjnych.
zakladki pamietam, ale juz z czasow kiedy nie dawaly bonusu do inteligencji. w celu nominalnym ich nigdy nie mialem okazji uzywac - moj pierwszy wlasny komp siedzial w gumowej klawiaturze z teczowymi paskami