Chyba większość tak zaczynała z Adobe, bo pakiet to był duży wydatek. Blokowanie w firewallu, zmiany DNSów, po czym głupia aktualizacja Acrobat Readera mogła wszystko zniszczyć
Generative Fill i Firefly z tego co pamiętam potrzebują dostępu do internetu, więc chcąc mieć te funkcje i tak trzeba mieć subskrypcję.
Da się taniej, 76,48€:
https://www.amazon.de/-/pl/dp/B00M8MOH98/?th=1