Cytat Zamieszczone przez cauchy Zobacz posta
za rok Win kończy wsparcie dla Win10, a mi z Win11 nie po drodze, jest równie upierdliwy co nauka MacOSa
Że co proszę? A czym on się różni w obsłudze (poza innym menu start) od Win 10? Tak naprawdę w obsłudze to takie Win 10 po liftingu. Oczywiście są różnice, jeśli pokopać głęboko w zaawansowanych funkcjach, ale dla przeciętnego użytkownika to bez znaczenia. Obydwa są bardzo stabilne i z tym nie ma żadnych problemów.
Cytat Zamieszczone przez Leon007 Zobacz posta
Tak naprawdę to na czym polega brak tego wsparcia? Według MS zainstalowana na dzisiaj wersja Win10 jest ostateczna, wsparcie polega na aktualizowaniu bazy wirusów. Jeśli Win10 chodzi dobrze, to wystarczy wyłączyć Windows Defendera i zainstalować jakiegoś darmowego antywirusa. Avasta, Bitdefendera czy coś w tym stylu.
Nie dajmy się zwariować.
Barak wsparcia dla Win 10 to przede wszystkim brak aktualizacji bezpieczeństwa. Kwestia aktualizacji bazy wirusów jest tutaj zupełnie pomijalna, bo i tak mało kto korzysta tylko z wbudowanego antywira. W dzisiejszych czasach nawet najlepszy antywirus (a już na pewno nie darmowy!) niewiele pomoże, jeśli system będzie dziurawy. Korzystanie z systemu bez wsparcia to proszenie się o kłopoty, to jakby samemu prosić się o włamanie na niego. No chyba, że ktoś chce korzystać z kompa tylko offline, to nie ma to żadnego znaczenia. Ale wtedy to i XP styknie